Nasze kocięta skończyły 2 miesiące  

Głównym przeciwwskazaniem żywienia kotów nawet najlepszymi smakołykami z naszego stołu jest to, iż posiłki przygotowywane dla ludzi, wyroby garmażeryjne i inne zawierają dużo sodu, który z organizmu człowieka może być wydalany z moczem lub przez skórę. Niestety koty, podobnie jak psy, nie mają możliwości wydalania sodu wraz z potem, zatem muszą wydalać sód tylko z moczem, a to bardzo obciąża ich nerki. Nawet gdyby była to dieta bezsolna to dieta człowieka różni się od zapotrzebowań pokarmowych kota. Człowiek jest wszystkożerny, a kot jest mięsożerny (można to łatwo ustalić po uzębieniu) więc nasze potrzeby różnią się znacząco, szczególnie ze względu na zapotrzebowanie na białko.   Aby nasz kot był zdrowy i jadał tak dobrze jak my, powinien stołować się w kociej , a nie w naszej kuchni !

Markowe karmy suche są karmą zbilansowaną i zapewniają potrzeby pokarmowe kotów. Nie psują się i wraz z wodą powinny być zawsze dostępne dla kota. Dobrym uzupełnieniem są karmy mokre pod postacią mięska w galaretce albo pasztecików podawane raz dziennie (kotom dorosłym) lub 2-3 razy dziennie (młodym kotom). Gdybyśmy chcieli karmić koty równie dobrze zbilansowanym jedzeniem gotowanym w domu musielibyśmy posiadać dużą wiedzę z dziedziny dietetyki i żywienia kotowatych, a ostatecznie trudno byłoby zapewnić świeżość gotowanych posiłków, chyba, że gotowalibyśmy codziennie, a jak to w życiu bywa, czasem jest to trudne lub wręcz niemożliwe. Ponadto w takiej życiowej sytuacji nie możemy zakładać, że kiedy zajdzie potrzeba to zaproponujemy naszemu pupilowi karmę gotową, gdyż koty nie lubią zmieniać swoich przyzwyczajeń żywieniowych i dlatego nasz podopieczny może odmówić jedzenia suchej karmy, jeśli jej nie zna lub nie jest do niej przyzwyczajony. Do posiłków gotowanych koniecznie należy...